Baśń o sześciu łabędziach opowiedziana na nowo - „Córka Lasu” Juliet Marillier

Siedmiorzecze, baśń o dzikich łabędziach, retelling baśni, wydawnictwo papierowy książyc, fantastyka, celtyckie fantasy, Sorcha

Wiedźma, klątwa i młoda dziewczyna, która jako jedyna może odczynić zły czar - to częste elementy każdej starej baśni. Lecz jeśli osadzimy je w gęstych lasach średniowiecznej Irlandii, dodamy czarowny lud z celtyckich wierzeń, zaprawimy konfliktem o ziemie pomiędzy Irlandczykami a Brytami i wpleciemy kontrast między chrześcijaństwem a starą wiarą ludzi z Zielonej Wyspy otrzymamy ją: Córkę Lasu, pierwszy tom z cyklu o Siedmiorzeczu.

Autorka niespiesznie dozuje akcję czytelnikowi, dzięki czemu ma on czas na poznanie Sorchy (tytułowej Córki Lasu) i jej sześciu braci oraz Siedmiorzecza - ich rodzinnego domu. Jednak im więcej dowiadujemy się o głównej bohaterce i jej rodzinie, tym bardziej nas później boli ich nieszczęście. Klątwa rzucona na braci Sorchy nie tylko rozdziela zżyte rodzeństwo, ale obarcza bohaterkę ciężkim zadaniem. Utkanie sześciu koszul z kłującej gwiazdnicy i znoszenie swojego bólu w całkowitym milczeniu, to warunki jakie musi spełnić dziewczyna, aby uratować swych braci. W czasie wypełniania tego zadania Sorcha doświadczy wielu okrucieństw z rąk ludzi, a czytelnikowi zadrży serce ze złości i z bezsilności. I nie raz będziecie pytać bohaterkę w myślach: „ile jeszcze jesteś w stanie znieść, Córko Lasu?”.


Jakże inna jest ta powieść od wszystkiego, co do tej pory czytałam. Przede wszystkim dlatego, że jest ona retellingiem baśni o sześciu braciach zaklętych w łabędzie i ich siostrze, która jako jedyna może złamać ten czar. Moim zdaniem Juliet Marillier opowiedziała na nowo tę historię po mistrzowsku. Nie doczekacie się tutaj wielkich zwrotów akcji, epickich walk czy szybkiego tempa. Zamiast tego Sorcha złapie was za rękę i poprowadzi w głąb gęstego lasu opowiadając swoją historię. Będziecie iść za nią jak zaczarowani, aby doświadczać jej bólu i cierpienia; aby podziwiać jej odwagę i cierpliwość. Nie zboczycie z tej ścieżki, bo jej opowieść zawładnie wami do ostatniej strony.

Komentarze

Popularne posty

Instagram